Fortepian pierwszej połowy XIX w.

Ośrodek wiedeński był nadal jednym z wiodących w Europie. Wśród kilkuset wytwórni, skoncentrowanych głównie w stolicy, działali tak znakomici budowniczowie, jak Anton Walter, Johann Schantz, rodzina Stein-Streicher, Matthias Müller, Conrad Graf i wielu innych. Ich instrumenty przechodziły kolejne przeobrażenia zachowując jednak konstrukcyjną i brzmieniową odrębność w stosunku do pozostałych ośrodków fortepianowych. Zakres klawiatury stopniowo zwiększono od 5 do 5 ½ oktawy po 1810 r., 6 i ½ po 1820 r. W samej klawiaturze zarzucono dawną, przejętą z klawesynu kolorystykę (klawisze diatoniczne ciemne, chromatyczne jasne) nadając jej układ stosowany do dziś. Powiększono skrzynię, która osiągnęła w latach 20-tych długość ok. 250 i szerokość ok. 125 cm, ale zachowała dawną lekkość sylwetki. Stopniowo wzmacniano też jej konstrukcję w związku z zastosowaniem cięższego naciągu strunowego (rozszerzenie skali, wydłużenie strun, wprowadzenie basowych strun owijanych - jeszcze niebyt powszechnie). W 1835 r. Johann Baptist Streicher opatentował rurowe wsporniki ramy, a w 1839 r. Friedrich Hoxa ramę metalową. Po 1810 r. upowszechniły się pedały zamiast kolanowych dźwigni rejestrowych.

Wszystkie te innowacje były jednak o kilkanaście i więcej lat spóźnione w stosunku do fortepianów angielskich. Sama mechanika przechodziła niewielkie przeobrażenia, stopniowo jednak zwiększając swe wymiary i ciężar, co potem wpłynęło na ograniczenie możliwości szybkiej repetycji dźwięków. W mechanizmach firmy Stein-Streicher i jej naśladowców wprowadzono przejęte od A. Waltera metalowe widełki młotkowe i chwytniki młotków, co doprowadziło do dalszego ujednolicenia mechanizmów wiedeńskich. Obok nich pojawiły się mechaniki odgórne, pierwsza opatentowana w 1823 r. przez J. B. Streichera, i mechaniki typu angielskiej uderzeniowej z pojedynczym wymykiem, łączące elementy mechanizmów wiedeńskich i angielskich - również patenty J. B. Streichera z 1824 i 1831 r. Ta ostatnia mechanika zyskała dużą popularność w ośrodku wiedeńskim. Najczęściej stosowano jednak mechanikę Steina, która jako jedna z najtańszych była używana praktycznie do końca XIX w., a w niektórych wytwórniach nawet do I wojny światowej. Dzięki swej odrębności brzmieniowej (śpiewny, miękki, okrągły ton) i technicznej (lekkie i płytkie uderzenie) fortepiany wiedeńskie utrzymały popularność do połowy stulecia. Po 1850 r., kiedy zwyciężyła udoskonalona mechanika angielska i angielska konstrukcja fortepianu, stały się już tylko regionalnym anachronizmem.

Angielskie fortepiany były domeną głównie budowniczych brytyjskich i francuskich, do których dołączyli w połowie stulecia Amerykanie, a potem Niemcy. Niedoskonałość XVIII-wiecznego mechanizmu w stosunku do wiedeńskiego zmusiła konstruktorów do bardziej intensywnej działalności wynalazczej. Sam instrument był coraz większy i solidniejszy. Stopniowo wprowadzono metalowe wsporniki strojnicy, ramy i skrzyni, co umożliwiło zwiększenie grubości i napięcia strun, zastosowanie większych młotków i uzyskanie dźwięczniejszego tonu. Jeszcze w końcu XVIII w. pojawiły się małe metalowe wsporniki pomiędzy strojnicą a belką poprzeczną osnowy skrzyni. Próbowano też zastąpić drewniane osnowy skrzyni metalowymi. Pierwszą taką opatentował J. Smith w 1799 r. Jednak kontynuowane i w późniejszych latach próby użycia wsporników metalowych pod płytą rezonansową nie mogły doprowadzić do zrównoważenia zwiększonego napięcia strun. W 1808 r. Broadwood zastosował metalowy wspornik ramy dla strun wiolinowych, w 1821 r. stosował już 3-5 takich wsporników. Stodart opatentował w 1820 r. metalowe wsporniki rurowe. Z kolei w 1827 r. J. Broadwood opatentował metalowe wsporniki ramy w połączeniu z metalową listwą zaczepową. Ten typ ramy półmetalowej stosowano w całej Europie do czasu rozpowszechnienia ram pełnych odlewanych.

Zwiększeniu instrumentu towarzyszyło zwiększenie masy strun, co wymagało zwiększenia masy główek młotków i ich okładzin. Coraz liczniejsze warstwy skóry, naklejane na główki młotków, nie mogły spełnić swego zadania przy uderzeniu w bardziej napięte, grubsze struny i chóry strun. W 1826 r. Henry Pape opatentował we Francji okleiny z filcu i technologię jego produkcji. W miarę ulepszania stosowanie filcu było coraz bardziej powszechne, aż w połowie stulecia zdominowało inne okleiny. Bardziej konserwatywni budowniczowie ze szkoły wiedeńskiej oklejali główki filcowe dodatkowo skórą, co było zresztą skoordynowane z lżejszym naciągiem strunowym budowanych przez nich fortepianów. Większe i cięższe główki to grubsze i dłuższe trzonki i dalsze zwiększenie masy całego mechanizmu. Spowodowało to ograniczenie sprawności technicznej. Stąd waga opatentowanego przez Erarda w 1821 r. mechanizmu z podwójnym wymykiem. Mechanizmy repetycyjne o pojedynczym i podwójnym działaniu (wprowadzane przez różnych konstruktorów) usprawniły szybkie powtarzanie dźwięków w mechanikach angielskich. Wersja Erarda okazała się najlepsza i w zmodyfikowanej formie jest stosowana do dziś. Inne usprawnienia tego okresu to np. opatentowane przez tegoż Erarda w 1808 r. agrafy zapobiegające przesuwaniu się i stukaniu strun na progu, patentowana później przez różnych budowniczych listwa naciskowa, spełniająca podobne jak agrafy funkcje dla strun najwyższego rejestru. Inne innowacje przeniesiono w połowie stulecia do fortepianów skrzydłowych z stołowych, które udoskonalano próbując dorównać możliwościom technicznym i brzmieniowym instrumentów skrzydłowych.

Instrumentami gabinetowymi można by nazwać instrumenty przeznaczone do mniejszych pomieszczeń, głównie do użytku domowego. Do najpopularniejszych należały, tak jak i w poprzednim stuleciu, fortepiany stołowe, których produkcja obejmowała ok. 80% produkcji globalnej. W I poł. XIX w. utrzymały swą popularność w większości krajów, najdłużej w Niemczech (do ok. 1860 r.) i USA (prawie do końca stulecia, kiedy już dorównywały rozmiarami fortepianom skrzydłowym i przestały być instrumentami gabinetowymi). Instrumenty stołowe również zwiększały stopniowo swoje rozmiary. Stosunkowo najwcześniej zaadaptowano w nich metalowe płyty zaczepowe i wsporniki ramy. W tych instrumentach pojawiły się pierwsze pełne ramy odlewane, jeden z podstawowych elementów konstrukcyjnych dzisiejszego fortepianu. Taką ramę dla instrumentu stołowego opatentował, jako pierwszy, w 1825 r. Alpheus Babcock z Bostonu. Kolejne patenty należały do H. Pape’a w 1826 r. i drugiego paryżanina G. Petzolda w 1829 r. Dopiero w 1843 r. pojawił się patent pełnej ramy dla fortepianu skrzydłowego (J. Chickering z Bostonu). Pierwszeństwo instrumentów stołowych wynikało zapewne z łatwiejszego rozwiązania problemu konstrukcyjnego na planie prostokąta niż trójkąta. Nie bez znaczenia były też kłopoty z technologią odlewania (częste pękanie ram), gdyż instrumenty skrzydłowe wymagały znacznie większych i wytrzymalszych ram. Dopiero udoskonalenia konstrukcyjne i technologiczne pozwoliły na powszechniejsze stosowanie ram odlewanych w fortepianach skrzydłowych od ok. poł. stulecia (najpierw w USA). Fortepiany stołowe zostały wyparte przez najdoskonalszą spośród pionowych formę - pianino.

Przedtem konkurowały z jej poprzednikami, cieszącymi się nie mniejszą popularnością niż fortepiany stołowe. Pierwszy z nich to wspomniany już XVIII-wieczny fortepian-piramida. Budowany głównie w Niemczech, także i w pierwszych dekadach XIX w. Od przełomu stuleci rozwój fortepianów pionowych zmierzał w dwu kierunkach: 1. adaptacji fortepianu poziomego do pozycji horyzontalnej; 2. przekonstruowania instrumentu pionowego dla uzyskania mniejszych rozmiarów i dorównania sprawnością techniczną i brzmieniową fortepianom poziomym. W 1795 r. William Stodart z Londynu opatentował fortepian-biblioteczkę. Miała ona kształt szafy, w której umieszczono pionowo fortepian skrzydłowy, a wolną od strun przestrzeń zabudowano półkami na książki. W 1798 r. William Southwell, dublińczyk osiadły w Londynie, opatentował pionowy fortepian stołowy, a w 1807 r. fortepian-szafę (szafkowy), tzw. kabinet (wzorowany na meblach kabinetowych, czyli szafkowych z przewagą funkcji zdobniczej nad użytkową). W tym ostatnim strojnica znajdowała się w górnej części, bardzo daleko od klawiatury, a umieszczony tam mechanizm młoteczkowy połączono z klawiaturą listewkami-abstraktami (tzw. mechanika abstraktowa) na wzór stosowanych w organach. Fortepiany-szafy zyskały dużą popularność w I poł. XIX w. szczególnie w Anglii i Francji (budowane do ok. 1860 r.).

Na ziemiach niemieckojęzycznych królowały inne formy fortepianów pionowych, nazywane w zależności od kształtu skrzyni. W I poł. XIX w. w Austrii budowano fortepian-żyrafy, za których wynalazców uchodzą wiedeńczycy Joseph Wachtl i Jacob Bleyer. W tym czasie w Berlinie fortepian-piramidę zastąpił fortepian-lira, skonstruowany w 1820 r. przez Johanna Christiana Schleipa. Liry budowano też we Francji i Anglii. Zastosowano w nich, jak w piramidach, ukośne ułożenie strun. Inną cechą pionowych instrumentów krajów niemieckojęzycznych było stosowanie dodatkowych mechanicznych rejestrów brzmieniowych, głównie perkusyjnych (bębenek, talerze, trójkąt lub dzwonki, fagot) oraz moderatora, używanych do wykonywania modnych marszy tureckich. Stosowano je również, lecz nieco krócej, w fortepianach skrzydłowych.

Wymienione formy fortepianów łączyła wspólna cecha konstrukcyjna: większą część ramy z naciągiem strunowym usytuowano powyżej klawiatury, co wydatnie zwiększało wysokość całkowitą instrumentów, sięgającą od 200 do ok. 275 cm. Jednocześnie nie wykorzystywano części skrzyni poniżej klawiatury, nierzadko zastępowanej wysokimi nogami. Konstruktorzy drugiego z wyżej wymienionych nurtów rozwoju fortepianu pionowego opuścili więc ramę wraz z strunami do poziomu podłogi, ze strojnicą w górnej części (na wzór fortepianu-szafy). W 1800 r. Matthias Müller w Wiedniu zbudował tzw. Ditanaklasis o wysokości ok. 154 cm. W tym samym roku Isaac Hawkins z Filadelfii opatentował „przenośny fortepian” o podobnej zasadzie konstrukcyjnej i wysokości 138 cm. Te pierwsze pianina miały pionowy układ strun. Zmniejszenie wysokości wiązało się też z częściowym skróceniem naciągu strunowego, co redukowało wolumen dźwięku strun basowych. Ponowne ich wydłużenie uzyskano dzięki ukośnemu napięciu strun (po przekątnej), podobnie jak w piramidach i lirach. Pierwsze patenty należały do londyńczyków: Thomasa Loud w 1802 r. i Roberta Wornum w 1811 r. Nie wszyscy jednak doceniali zalety instrumentów ukośnostrunnych i oba typy naciągu stosowano w pianinach równolegle do II poł. stulecia. Kolejnym etapem był układ krzyżowy strun opatentowany w 1828 r. przez H. Pape’a, a potem innych konstruktorów. Umożliwiło to skrócenie instrumentów pionowych nawet do 100 cm przy jednoczesnym zachowaniu odpowiednich proporcji długości strun poszczególnych rejestrów. Krzyżowy układ strun rozpowszechnił się jednak dopiero w II poł. stulecia wraz z odlewanymi ramami metalowymi.

Pionowa pozycja naciągu strunowego wymagała odpowiedniego mechanizmu młoteczkowego. W wysokich instrumentach pionowych adaptowano mechanikę wiedeńską lub angielską z pojedynczym wymykiem. Te mechanizmy były jednak mniej efektywne niż w instrumentach poziomych. Problem szybszego powrotu młoteczka do pozycji wyjściowej po uderzeniu struny rozwiązał dopiero R. Wornum poprzez system „tasiemka-chwytnik”, stosowany przez niego już ok. 1837 r., a opatentowany w 1842 r. (łącząca nasadę młotka z dźwignią pośrednią tasiemka pociąga, podczas opadania dźwigni, młotek z powrotem po uderzeniu w strunę; chwytnik hamuje impet opadającego młotka eliminując możliwość jego rykoszetowego odbicia się i ponownego uderzenia w strunę). System ten stał się podstawą dzisiejszej mechaniki pianinowej (Wornum stosował go także w mechanice fortepianu skrzydłowego). Pianino zyskało popularność nie tylko w Anglii, ale i we Francji, gdzie już pod koniec lat 30-tych wyparło fortepiany stołowe. Nazwę „pianino” (mały fortepian) nadał instrumentowi w 1815 r. francuski fabrykant C. Pleyel, którego konstrukcje wkrótce zyskały zwolenników wśród melomanów, budowniczych austriackich i niemieckich.

Osiągnięcie wyraźnej autonomii brzmieniowej i konstrukcyjnej na przełomie stuleci zyskało fortepianom powszechne uznanie, m. in. dzięki uniwersalności nowego instrumentu. Zastąpił on całkowicie we wszelkich formach życia muzycznego klawesyn, który dopiero pod koniec XIX w. zaczęto odkrywać na nowo. Nie było koncertu muzyki instrumentalnej czy instrumentalno-wokalnej bez fortepianu. Nie było muzykowania domowego bez tego instrumentu, który swą popularnością przyćmił inne stosowane w muzykowaniu domowym, salonowym. Powstały liczne szkoły i style gry fortepianowej, a kompozytorzy i wirtuozi, wspomagani przez konstruktorów, starali się maksymalnie wykorzystać możliwości instrumentu.

Temu procesowi towarzyszyły przemiany w samym procesie produkcji instrumentów. Była ona wciąż anachroniczna w stosunku do postępu technicznego w innych dziedzinach. Nawet w Anglii, kolebce cywilizacji przemysłowej, fortepiany produkowano nadal systemem rzemieślniczym. Pierwsza poł. XIX w, przyniosła niewielkie zmiany w tej dziedzinie. Większe wytwórnie to nadal manufaktury, w których koncentrowano licznych rzemieślników budujących instrumenty od początku do końca przy pojedynczym warsztacie stolarskim. Tak było w całej Europie. W miarę komplikacji konstrukcji fortepianu, stosowania różnorodnych materiałów i technologii, pojawiła się konieczność specjalizacji, szczególnie przy wytwarzaniu części metalowych (struny, kołki strojeniowe, metalowe fragmenty ramy). Podziału pracy wymagało też budowanie coraz dłuższych serii instrumentów w związku z coraz większym zapotrzebowaniem, kiedy można było zatrudnić wyspecjalizowanych rzemieślników: stolarzy (obudowa fortepianu), lakierników (politurowanie) i in. Dotąd wszystkie te czynności wykonywał fortepianmistrz. Wielkoseryjnej produkcji towarzyszyło zmechanizowanie procesu wytwarzania, stosowanie maszyn pomocniczych zapożyczonych z innych specjalności i skonstruowanych na potrzeby przemysłu fortepianowego. Kumulacja tych wszystkich procesów nastąpiła w połowie stulecia. Ale kolebką rewolucji w wytwarzaniu instrumentów nie była stara Europa z dotychczasowymi centrami przemysłu fortepianowego (Anglia, Francja, Austria), lecz Ameryka Północna.

prof. Beniamin Vogel








Rys. 1. Mechanika angielska o pojedynczym działaniu, bez wymyku, z tłumikami dźwigniowymi

A – dźwignia klawiszowa
B – młotek
C – bijnik-pilot
D – tłumik
E – popychacz tłumika
F – struna




Rys. 2. Mechanika wiedeńska z pojedynczym wymykiem i tłumikami klinowymi

A – dźwignia klawiszowa
B – młotek
C – ogon młotka
D – zaczep ogona młotka
E – widełki (niem. Kapsel)
F – chwytnik młotka
G – tłumik
H – popychacz tłumika
I – struna



Rys. 3. Mechanika angielska (S. Erard, 1821 r.) o podwójnym działaniu z podwójnym wymykiem (podwójną repetycją) i tłumikami dolnymi

A – dźwignia klawiszowa
B – bijnik 1-szy (pilot)
C – dźwignia pośrednia
D – dźwignia repetycyjna
E – bijnik 2-gi
F – młotek
G – chywtnik młotka
H – poduszka spoczynkowa młotka
I – tłumik
J – struna
K – metalowy wspornik ramy
L – agrafa





Rys. 4. Fortepianowa rama półmetalowa wg patentu J. S. Broadwooda z 1827 r.

A – listwa zaczepowa strun
B – wspornik ramy